Słońce zbliżające się do linii horyzontu, przeświecające przez młodą, soczystą zieleń drzew, złota godzina, wiosna.
Joe McNally – mistrz od błyskania lampami 🙂 napisał fantastyczną książkę o fotografii zatytułowaną „Uchwycić moment”. Za każdym razem kiedy robię zdjęcia, gdzieś z tyłu głowy, najważniejsze jest dla mnie, aby uchwycić monet.
Po prostu musiałam uchwycić ten moment!
Wszystko wokół migotało, mieniło się przebłyskami światła, a w moim sercu i głowie tylko jedna myśl … uwiecznić, złapać, sfotografować. Tym razem pod ręką był tylko telefon, może to i dobrze, bo ile takich zdjęć zrobionych aparatem po prostu zostaje w nim na zawsze, a tutaj impuls, zrobić – natychmiast. Dzięki moim małym pomocnikom, walka z wiatrem, który bujał gałęziami drzew, była troszkę łatwiejsza. Kadrowanie i jest to wymarzone wiosenne zdjęcie, rodzącej się do życia przyrody. Może jeszcze tylko dodam, że jest kompletnie bez photoshopa 🙂
Wiosna! Słońce! Uwielbiam Cię!