Rozglądam się wokół siebie i to co widzę jest wprost niesamowite. Otacza nas świat obrazu…..
Na przystankach, w metrze, w gazetach, w reklamach, na portalach społecznościowych obraz wręcz do nas „krzyczy”.
Tekst są coraz krótsze, a zdjęcia i fotografie, zajmują coraz więcej miejsca.
Dla mnie to super fajnie, gdyż z wielką przyjemnością zagłębiam się w ten świat obrazu. Patrzę, oglądam, podglądam, czerpię inspirację, szukam, staram się zrozumieć, czasami staram się powtórzyć to co widzę.
Z tego świata obrazu najbardziej fascynują mnie fotoreportaże. Pokazują one nasz świat widziany oczami fotografa, mimo tego, że bezstronnego, to jednak jego oczami. Opowiadane obrazem historie potrafią wzruszyć do łez, potrafią oburzyć, potrafię je wspominać lub wracać do nich. Każda z nich pozostawia ślad, nie jest obojętna i w jakiś sposób kształtuje mnie jako fotografa.
Prezentowane zdjęcie jest częścią fotoreportażu zatytułowanego „252 kilometry” Kliknij aby obejrzeć 🙂